Wtedy wyjątkowy jest każdy poranek.
W Sali średniaków dzieją się cuda,
naszym dzieciom nie grozi nuda.
Na przyjście Mikołaja się szykują
i całą salę przygotowują.
Piękne rękawiczki dla gościa zdobią,
nawet aniołki na konkurs robią.
Śpiewa nam teraz aniołów chór,
pieśń się niesie aż do gór.
Śniegu nie ma, to pogody wina,
a bez bałwanka, to nie zima.
Dlatego bałwanki na kartce się ukryły,
ale nasze średniaki je wytropiły.
Gdy już nasza sala piękna i gotowa,
czeka nas niespodzianka nowa.
Chcecie wiedzieć kto to taki?
Może Wam powiedzą nasze średniaki.
Ma On brodę, duży wór.
A może to bajkowy stwór?
Nie, to taki wesoły Pan,
który nigdy w święta nie jest sam,
bo wszystkie dzieci go mocno kochają
i cały rok o nim pamiętają.
Tak! To Mikołaj!
Przyjdź do mnie!- zawołaj.
Przynieś mi prezent bajeczny,
przecież cały rok byłem grzeczny!
Święta to niespodzianek czas.
Renifer ciągnie sanie przez las,
a nasze średniaki kochane,
prezentami już obdarowane.
Wszystkie prace rzucają w kąt
i życzą wszystkim Wesołych Świąt!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz