W marcu jak w garncu mawia stare przysłowie
i jak co roku okazuje się, że jest w nim wiele prawdy.
Z uwagi na zbliżający się koniec kalendarzowej zimy
nasze starszaki postanowiły wyjść na spotkanie wiośnie.
Sprawnie i szybko się ubrały i z uśmiechem na twarzy wyruszyły na spacer, któremu przyświecał jeden cel-
odszukać wiosnę.
Gdy dotarliśmy do parku nie sposób było oprzeć się pokusie
żeby troszkę poszaleć oraz rozegrać partyjkę w szachy.
aby móc efektywniej pracować, a także złapaliśmy pierwsze promyki wiosennego słoneczka Patryk znalazł WIOSNĘ.
Okazało się, że była całkiem blisko.
Dzięki niej nasze trawniki rozbłysły całą paletą barw.
Zresztą spójrzcie sami. Zrobiliśmy dla Was kilka zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz